GOSPODARKA OBIEGU ZAMKNIĘTEGO PANACEUM NA KRYZYS?

ONZ poinformowało, że 15 listopada 2022 urodził się ośmiomiliardowy obywatel Ziemi. Do 2050 ma nas być o kolejny miliard więcej. To oznacza zwiększoną konsumpcję wpływającą negatywnie na środowisko i wyczerpującą zasoby naturalne. Dodatkowo nowoczesne technologie wymagają użycia rzadkich minerałów, prawdopodobna jest więc bezprecedensowa walka o dostęp do surowców. Sytuację w oczywisty sposób komplikuje wojna w Ukrainie i traktowanie przez Rosję gazu i węgla jako broni. Dlatego świadome niebezpieczeństw rządy wielu państw prowadzą działania mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego, minimalizowanie degradacji środowiska naturalnego, dbanie o zrównoważony rozwój społeczeństw i dobrostan obywateli. Najważniejszym modelem przeobrażeń staje się Gospodarka Obiegu Zamkniętego (GOZ).

Gospodarka o obiegu zamkniętym to nie jest modne hasło, a nowy, niezwykle efektywny model, który dąży do eliminacji odpadów i zapewnienia maksymalnego wykorzystania zasobów. Eksperci obliczają, że GOZ to obiecująca gałąź gospodarki, warta sum liczonych w miliardach złotych. Zatem jest doskonałym pomysłem na biznes. Dlatego nasz Związek od dawna promuje wśród przedsiębiorców oraz samorządowców tę tematykę, przekazując wiedzę i pokazując przykłady z powodzeniem stosowanych rozwiązań – przekonuje Piotr Karwan, wiceprezes Związku Pracodawców Polska Miedź.

Według założeń „Europejskiego Zielonego Ładu” Unia Europejska ma do 2050 roku przejść w pełni do modelu Gospodarki Obiegu Zamkniętego. Jak GOZ wygląda w praktyce? Nieco upraszczając, chodzi o to, aby produkty, materiały oraz surowce wykorzystywać tak długo, jak jest to możliwe, a równocześnie minimalizować wytwarzanie odpadów. W praktyce podejście: “weź – zużyj – wyrzuć” ma zastąpić działanie: „podziel się, pożyczaj, użyj ponownie, napraw, odnów, recyklinguj, wydłuż cykl życia produktów”. Dopiero na samym końcu, jak już naprawdę nic się nie da zrobić, traktuj pozostałości po produkcie jako odpad. Przy czym warto zaznaczyć, że dziś odpad nie oznacza śmieci.

Odpady komunalne są doskonałym „paliwem” do produkcji energii elektrycznej i cieplnej w coraz popularniejszych Instalacjach Termicznego Przetwarzania Odpadów. Korzyść jest podwójna – zmniejszamy ilość składowanych na hałdach odpadów (co jest nie tylko bardzo drogie, ale i podlega restrykcyjnym obostrzeniom ekologicznym) oraz ogrzewamy miasta i wytwarzamy prąd. W dobie kryzysu energetycznego niewykorzystanie tego rozwiązania zdaje się wręcz nieracjonalne – uważa Piotr Karwan, wiceprezes Związku Pracodawców Polska Miedź.

Właśnie z inicjatywy Piotra Karwana, podczas wizyty studyjnej, przedstawiciele samorządów oraz firm członkowskich ZPPM, mieli okazję zobaczyć, jak działa instalacja termicznego przetwarzania odpadów w Koninie. W nowoczesnym zakładzie, zbudowanym z inicjatywy tamtejszych samorządów, tani prąd i energia cieplna powstają z odpadów komunalnych. Z całego strumienia zmieszanych odpadów komunalnych tj. blisko 85 000 ton rocznie trafiających do Zakładu tylko 0.13% (!) odpadów poprocesowych jest przeznaczanych do składowania.

Retoryczne wydaje się pytanie, czy to jest opłacalne. Jednak przytoczę dane: koniński zakład zapewnia odzysk ciepła ze spalania odpadów oraz przetworzenie uzyskanej energii w kogeneracji do postaci energii elektrycznej o wartości 47 tys. MWh rocznie i ciepła w ilości 120-140 tys. GJ rocznie. Od 12 do 14% zasilania w energię cieplną miasta pochodzi właśnie z tej instalacji. Przy wykorzystaniu pełnej mocy instalacji energii wystarczyłoby na zapewnienie przez cały rok ciepłej wody użytkowej dla miasta wielkości Legnicy. Przykładów efektywności GOZ jest znacznie więcej – podkreśla Piotr Karwan, wiceprezes Związku Pracodawców Polska Miedź.

Według International Resource Panel zrównoważone wykorzystanie surowców i energii oznacza dodatkowe 2 biliony dolarów w światowej gospodarce do 2050 roku. Natomiast Komisja Europejska szacuje, że gospodarka o obiegu zamkniętym już bezpośrednio stworzyła miejsca pracy dla blisko 4 milionów osób. Według amerykańskich badań recykling jednej tony odpadów stałych przynosi o 101 USD więcej wynagrodzenia niż wyrzucanie go na wysypisko.

Pod żadnym pretekstem nie można obojętnie przejść obok wyzwań, jakie niesie GOZ dla środowiska i naszej gospodarki. O tym, jak skutecznie wdrożyć rozwiązania GOZ w Polsce dyskutować będziemy podczas konferencji w Racławicach. Program trzydniowego wydarzenia jest bardzo bogaty, gościć będziemy najlepszych ekspertów w tej dziedzinie. Liczę także na udział wielu samorządowców i przedsiębiorców – zaprasza Piotr Karwan, wiceprezes Związku Pracodawców Polska Miedź.

VI konferencja pn. „Gospodarka o obiegu zamkniętym – racjonalne gospodarowanie zasobami” organizowana przez Instytut Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią PAN – Pracownia Badań Strategicznych, odbędzie się w dniach 28-30.11.2022 r. w formule hybrydowej – online oraz w Hotelu Mercure Racławice Dosłońce Conference & SPA (województwo małopolskie). Konferencja uzyskała wsparcie Ministerstwa Edukacji i Nauki w ramach programu „Doskonała nauka”. Partnerem wydarzenia jest Związek Pracodawców Polska Miedź.

Celem konferencji jest wymiana wiedzy i doświadczeń oraz prezentacja działań wspierających i promujących rozwiązania zgodne z założeniami GOZ, a także dyskusja o znaczeniu surowców mineralnych w gospodarce Polski i UE, a zwłaszcza ich zapotrzebowaniu dla rozwoju odnawialnych źródeł energii, bezpieczeństwie dostaw surowców krytycznych i energetycznych, oraz możliwościach wykorzystania surowców wtórnych (np. z ZSEE czy hałd odpadów przemysłowych oraz bioodpadów).

Szczegółowe informacje na stronie konferencji: http://konferencja-pan.pl/

Rejestracja: http://konferencja-pan.pl/rejestracja2022/