JEST BEZPIECZNIEJ, ALE WCIĄŻ WIELE POZOSTAJE DO ZROBIENIA

W cieniu tragedii w kopalniach Pniówek i Zofiówka odbyło się doroczne seminarium pn. „Ochrona zdrowia i bezpieczeństwo pracowników w przemyśle”. Organizatorami wydarzenia byli KGHM Polska Miedź S.A., Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Górnictwa w Lubinie i Związek Pracodawców Polska Miedź. Honorowy Patronat objął Adam Mirek, Prezes Wyższego Urzędu Górniczego.

20 kwietnia w należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalni Pniówek w Pawłowicach doszło do dwudziestu wybuchów metanu. Dziewięciu górników straciło życie, a kilkudziesięciu zostało rannych. Kilka dni później miała miejsce kolejna katastrofa na Śląsku. W efekcie wstrząsu w kopalni Zofiówka zginęło dziesięciu górników. Pamięć Ofiar tych i innych tragicznych w skutkach wydarzeń uczcili symboliczną minutą ciszy i złożeniem kwiatów pod pamiątkową tablicą uczestnicy seminarium „Ochrona zdrowia i bezpieczeństwo pracowników w przemyśle”.

Z wielkim smutkiem przyjmujemy każdą informację o wypadkach przy pracy, nie tylko w górnictwie. Czujemy się współodpowiedzialni za pracowników firm członkowskich Związku i chcemy pomóc zrobić wszystko, co możliwe, aby zwiększyć ich bezpieczeństwo. Dlatego każdego roku organizujemy konferencję, na której spotykają się eksperci i praktycy BHP działający w różnych gałęziach przemysłu. Wymiana doświadczeń, wiedzy, nowych rozwiązań, ciekawych technologii ma jeden cel: minimalizację potencjalnych zagrożeń i ochronę ludzi. – podkreśla Beata Staszków, Prezes Zarządu Związku Pracodawców Polska Miedź.

Statystyki pokazują, że postawienie na bezwzględny priorytet bezpieczeństwa przynosi efekty. Liczba wypadków w przemyśle stale się zmniejsza. Pomimo zagrożenia spowodowanego pandemią, liczba zdarzeń wypadkowych w KGHM spadła z 213 w 2020 roku do 165 na koniec 2021 roku. W KGHM w 2021 roku odnotowany został rekordowo niski wskaźnik wypadkowości LTIFR KGHM (Lost Time Injury Frequency Rate KGHM). Ukształtował się on na poziomie 5,63, co oznacza spadek o 23 proc. w porównaniu do 2020 roku i aż o 70 proc. w stosunku do 2010 roku.

Nie muszę chyba mówić, że zdrowie i bezpieczeństwo załogi jest dla nas najważniejszą wartością. Wiele możemy zrobić, ale w zderzeniu z naturą, która stale przypomina nam o swojej sile, czasami niewiele to znaczy. Nie ustajemy w poszukiwaniu rozwiązań i technologii, które sprawią, że praca w kopalniach i hutach będzie jeszcze bezpieczniejsza. Cieszy nas fakt, że zmniejszyła się liczba wypadków spowodowanych ludzką nieostrożnością. To dowód na skuteczność działań informacyjnych i profilaktycznych prowadzonych przez nasze służby BHP – uważa Marek Świder, Wiceprezes Zarządu ds. Produkcji KGHM Polska Miedź S.A.

Optymizm Wiceprezesa jest uzasadniony, bo blisko 80% przyczyn niebezpiecznych zdarzeń w przemyśle stanowi właśnie błąd, nieprzestrzeganie procedur czy zwykła brawura pracowników. Główny Urząd Górniczy wśród kluczowych powodów wypadków śmiertelnych i ciężkich w 2021 roku wymienia:

  1. tolerowanie przez dozór niebezpiecznych metod pracy przez podległych pracowników,
  2. niezgodnych z obowiązującym przepisami oraz zapisami projektów, instrukcji, technologii i ustaleń obowiązujących w ruchu zakładów górniczych;
  3. brak znajomości zagrożeń związanych z wykonywanymi pracami u osób dozoru, nieinformowanie pracowników o zagrożeniach;
  4. nieprawidłową obsługę maszyn i urządzeń,
  5. nieprawidłowy stan urządzeń;
  6. pozostawienie urządzeń w miejscu niedozwolonym.

O ile zagrożenia naturalne nie do końca są możliwe do opanowania, to w przypadku zagrożeń technicznych mamy więcej pola do działania. Są one związane z zachowaniem pracowników, prawidłową eksploatacją maszyn i urządzeń itp. To są wypadki, których powinno się uniknąć. Niestety, pomimo takich działań, jak ta konferencja, ciągłych szkoleń załogi na różnych poziomach, nie zawsze trafiamy z przekazem do ludzi. Czasami brakuje takiej wewnętrznej odpowiedzialności za to, co się robi, za siebie, za kolegów – twierdzi dr inż. Krzysztof Król, wiceprezes Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach.

Uczestnicy konferencji mogli poznać najlepsze praktyki w obszarze ochrony życia i zdrowia załóg firm górniczych, m.in. spółki Lubuski Węgiel „Bogdanka” i Zakładów Górniczych Polkowice-Sieroszowice. Swoimi doświadczeniami dzielili się również przedstawiciele Huty Miedzi Głogów, Centrum Badań Jakości i KGHM ZANAM.

KGHM ZANAM jest głównym dostawcą maszyn, które pracują w podziemnych kopalniach koncernu. Naszym zadaniem jest wyprodukowanie takich samojezdnych maszyn górniczych (ładowarki, wozy odstawcze, maszyny wiercąco-kotwiące i inne), które zapewnią maksymalne bezpieczeństwo i komfort pracy operatorów. W ciągu kilku lat możemy mówić o rewolucyjnym postępie w tym zakresie. Systemy zabezpieczeń, ułatwienia sterowania maszynami i wykonywania pracy, wysokowydajne układy hydrauliczne, układy hamulcowe „posi-stop”, kamery, systemy antykolizyjne ochrona przed szkodliwymi warunkami środowiskowymi, niskoemisyjne lub elektryczne pojazdy, nie mówiąc już o tak ważnej kwestii, jak klimatyzacja – to już standard naszych maszyn. Dzięki tym nowoczesnym rozwiązaniom praca górników i operatorów samojezdnych maszyn górniczych jest bezpieczniejsza – zapewnia Tomasz Dziak, Z-ca Głównego Konstruktora KGHM ZANAM S.A.

Warto pokreślić, że w obszarze zainteresowania służb BHP jest także wiele działań prozdrowotnych. Promocja zdrowego stylu życia, diety, aktywności fizycznej, systematycznych badań profilaktycznych, właściwej opieki medycznej. KGHM jest z pewnością liderem przedsięwzięć na rzecz sprawności fizycznej oraz zdrowia psychicznego pracowników i ich rodzin. Zawody sportowe, rajdy, festyny i olimpiady rodzinne, dofinansowanie korzystania z obiektów rekreacyjnych i sportowych, wczasy profilaktyczno-lecznicze i wiele innych propozycji zachęcają do zadbania o własną kondycję i zdrowie. A to z kolei wpływa na sprawność i poziom koncentracji przy wypełnianiu obowiązków, pozwala uniknąć kosztów związanych z absencją pracownika, poprawia jego zaangażowanie. Profilaktyka zdrowotna jest więc elementem szerokiej polityki bezpieczeństwa.